Alembik Polska Janusza Palikota kompletuje wyposażenie 10 Alkotek

Już 8 z planowanych 10 alembików do destylacji alkoholi zamówiła spółka Janusza Palikota do sieci Alkotek, które powstaną w 10 polskich miastach. Pięć największych alembików o wartości 1 mln zł kupi w firmie Kothe. Inwestycję prowadzi Alembik Polska SA, która do udziału w projekcie zaprosiła szeroką społeczność. Obecnie trwa kampania crowdfundingowa spółki. Jej cel to pozyskanie do 4,185 mln zł na realizację pomysłu.

W otwartych dla gości destylarniach, nazywanych Alkotekami, produkowana będzie wódka rzemieślnicza Palikot, okowita, giny i inne alkohole. Sercem każdego z 10 lokali będzie alembik służący do produkcji destylatów. Każdy lokal będzie wytwarzał inny rodzaj alkoholu w limitowanych ilościach (do 800 butelek miesięcznie). Produkt będzie sprzedawany na miejscu, a także w siostrzanych lokalach oraz on-line.

Janusz Palikot podpisał właśnie umowę z niemiecką firmą Kothe Destillationstechnik na zakup 5 alembików o łącznej wartości 1 mln zł. Każdy z zamówionych alembików jest w stanie wyprodukować 150 litrów alkoholu w ciągu 5 godzin. W urządzeniu można umieszczać koszyki z ziołami i w naturalny sposób aromatyzować destylaty np. dziurawcem, piołunem czy mchem.

 – Zdecydowaliśmy się na współpracę z marką Kothe, gdyż forma tych urządzeń jest dostosowana do kubatury największych spośród planowanych lokali. Od strony estetycznej nawiązują one do technologii z przełomu XIX i XX wieku, kiedy alkohol był robiony tylko jakościowo, a nie masowo. Możliwość obserwacji procesu destylacji będzie prawdziwą gratką dla koneserów dobrych alkoholi – wyjaśnia Janusz Palikot.

Kolejne 3 alembiki zostały już zamówione u polskiego producenta, Marka Kowalika. Wkrótce spółka podpisze też umowę na dostawę kranów do wyszynku piw rzemieślniczych i regionalnych, które będą serwowane w lokalach. Jedna z pierwszych z 10 Alkotek powstanie w Lublinie. Wybór kolejnych lokalizacji trwa, ale pierwsze trzy lokale powstaną jeszcze w tym roku. Nad jakością serwowanych alkoholi będzie czuwał sommelier Piotr Kamecki, laureat międzynarodowych konkursów i prezydent Stowarzyszenia Sommelierów Polskich.

– Alembiki w lokalach to swoisty certyfikat jakości, unikatowości destylowanych alkoholi, a także ucieleśnieniem silnego, branżowego eko-trendu: low carbon footprint, który opiera się na lokalnych produktach i odejściu od masowych smaków w kierunku rzemieślniczych alkoholi premium. Wykorzystanie alembików pozwala nawiązać do smaków charakterystycznych dla danego obszaru, np. chmiel lubelski w Lublinie, żurawinówka w Biłgoraju. Spodziewam się ogromnego entuzjazmu gości w lokalach Janusza Palikota – podkreśla Piotr Kamecki.

Do udziału w tworzeniu sieci Alkotek Janusz Palikot zaprosił społeczność inwestorów.

– Lockdown zdecydowanie przyczynił się do wzrostu sprzedaży internetowej alkoholu. Tylko w marcu br. odnotowano w Polsce kilkuprocentowy wzrost r/r. Branża gastronomiczna ucierpiała, jednak spodziewam się, że szybko nadrobi straty. Z kolei prowadzonych przeze mnie spółek nie dotknął kryzys, bo nasze produkty, jak Browar Tenczynek, były dostępne w sklepach otwartych cały czas dla klientów. Także Alkoteki ominą pandemię i związane z nią zawirowania rynkowe. Procesy inwestycyjne zakończymy w przyszłym roku, a do tego czasu sytuacja na pewno będzie bardziej ustabilizowana – powiedział Janusz Palikot.

Strategia Alembik Polska zakłada osiągnięcie w 2021 roku przychodów w wysokości 12 mln zł, w tym 5,7 mln zł ze sprzedaży alkoholi destylowanych w Alkotekach oraz podwojenie tych wartości już w 2022 roku. Spółka oczekuje osiągnięcia zysku netto w przyszłym roku na poziomie 1,9 mln zł oraz blisko 3,9 mln zł w roku kolejnym. – W prezentacji inwestycji na stronie alembikpolska.pl przedstawiliśmy bardzo ostrożne prognozy wyników finansowych, uwzględniające potencjalnie niekorzystne warunki rynkowe. Nawet na bazie takiego ujęcia jesteśmy przekonani, że realna jest wypłata dywidendy już za 2022 rok oraz w wysokości 50-100 proc. zysku spółki – zapowiada Janusz Palikot.

Alembik Polska to już trzecie przedsięwzięcie Janusza Palikota, do którego zaprosił crowdinwestorów. W 2019 roku na rozwój Tenczyńskiej Okovity SA zebrał 4,18 mln zł, a na przełomie wiosną 2020 pozyskał 4,176 na budowę spółki Tenczynek Bezalkoholowe SA. Wszystkie trzy spółki stanowią samodzielne koncepty biznesowe. – Zdecydowałem się na crowdfunding, bo to jedna z najlepszych form nie tylko pozyskiwania środków na rozwój, ale przede wszystkim budowania relacji między spółką a akcjonariuszami. Jestem pod wielkim wrażeniem, jak wiele może zdziałać dobra współpraca na linii projektodawca-inwestor. Ten drugi może w swoich decyzjach opierać się na analizie potencjału spółki, a nie prognozach inflacji – dodaje założyciel Alembik Polska.

Szczegółowe informacje o zbiórce na alembikpolska.pl